Piwnice urnowe – dlaczego warto w nie inwestować?
- Szczegóły
Tradycje związane z pochówkiem najbliższych nam osób zmieniają się na przestrzeni lat. Mówi się nawet o modzie funeralnej, gdzie branża pogrzebowa regularnie odświeża ofertę usług i produktów. Od lat budowane są piwnice pod grób, które dzięki wytrzymałości i profesjonalnemu wykonaniu posłużą wielopokoleniowej rodzinie. Ostatnio rośnie zainteresowanie piwnicami urnowymi.
Pogrzeb bliskiej osoby to trudne i ciężkie przeżycie dla każdej rodziny. Staramy się wypełnić ostatnią wolę zmarłego, wybierając określony rodzaj pochówku: trumnę lub urnę, kwiaty i dekoracje, oprawę uroczystości. Wiele z tych decyzji ma związek z religią, jaką wyznajemy, jednak świat idąc do przodu, wyznacza nowe trendy i tradycje, do których coraz częściej się przekonujemy.
Urny — wybór nieoczywisty
Przez wiele lat wybór kremacji zamiast tradycyjnego pochówku nie był szczególnie popularny. Co więcej, zdarzało się, że rodzina wybierająca ten typ pogrzebu spotykała się z ostracyzmem otoczenia. Dzisiaj nie jest to nic szokującego ani oburzającego. Coraz więcej osób wybiera kremację, jako formę pochówku, a co za tym idzie, branża pogrzebowa oferuje coraz większy wybór rodzajów i typów urn. Mimo że ten sposób nie jest wciąż tak popularny u nas, jak na zachodzie, coraz więcej firm dostrzega konieczność dostosowania swoich usług do oczekiwań i wymagań klientów. Producenci grobowców i nagrobków wprowadzają do swojej oferty budowę piwnicy na urny, która zyskują coraz większe uznanie. Określa się je mianem kolumbarium, które znane było już w starożytności. W piętrowych rzędach można przechowywać urny z prochami bliskich osób i opatrzeć je tabliczką z imieniem i nazwiskiem. W dzisiejszych czasach buduje się je w niedalekiej odległości od krematoriów. Główną przesłanką ich stawiania jest doskwierający wszędzie brak miejsca na cmentarzach. Niezależnie czy taka budowla jest stawiana na życzenie indywidualnej osoby, czy samego cmentarza, warto rozważyć tę opcję i to nie tylko dlatego, że zajmuje ona o wiele mniej miejsca niż tradycyjny nagrobek.
Czy warto inwestować w piwnice na urny?
Takie piwnice możemy kojarzyć z niszami w ścianach pamięci, które znajdują się na niektórych cmentarzach. Jednak zmieniające się czasy i coraz większe zainteresowanie kremacją ciała i złożeniem go do urn sprawiło, że coraz częściej widzimy je na cmentarzach, głównie tych starych i w dużych metropoliach. To budowla cmentarna, którą można budować w pionie lub poziomie i która pomieści od kilku do kilkuset urn. Wykonuje się je z betonu z użyciem zbrojenia w formie drutu, gdzie ścianki mają grubość od 6 cm. Można je dopasować do pobliskich nagrobków lub sprawić, że będą się wyróżniać. Dopasować można również dekoracje, jak tablice, krzyże, wazony czy ramki na zdjęcia, co pozwala na personalizację danego miejsca pochówku. Warto zastanowić się nad takim rozwiązaniem, jeśli na cmentarzu zaczyna brakować miejsca do pochówku zmarłych. Również wtedy, gdy z danego kolumbarium będzie korzystać wielopokoleniowa rodzina. To również sposób upamiętnienia zmarłych w tragicznych okolicznościach, jak katastrofy samolotów, statków czy wypadków na drodze lub sposób na pochówek zmarłych, których rodzin nie stać na zakup tradycyjnego nagrobka.